Dnia 28 października 2017 roku odbyła się wycieczka do Rogalina w ramach Koła Ekologicznego i Biologicznego. Uczestniczyli w nich uczniowie, którzy startowali w konkursie ekologicznym przeprowadzonym podczas akcji Sprzątanie Świata. Na zajęciach terenowych poruszono kwestie zrównoważonego rozwoju i możliwości zachowania kompromisu pomiędzy rozwojem środowiska naturalnego a potrzebom ekonomicznym człowieka.
W Rogalinie i jego okolicach występują licznie, luźno rozmieszczone wspaniałe okazy dęba szypułkowego. Wiele z nich to pomniki przyrody – niekwestionowane ikony wielkopolskiego krajobrazu. Najsłynniejsze, o imionach LECH (6,33 m obwodu), CZECH (7,35 m obwodu, niestety martwy od 1992 roku) i RUS (9,15 m obwodu, aktualnie najgrubszy w rogalińskiej dąbrowie) oraz DĄB EDWARDA (6,18 m obwodu) rosną nieopodal pałacu, w urokliwej scenerii naturalistycznego parku krajobrazowego.
Dylemat polegający na tym, czy należy bardziej chronić rzadko występujące owady szkodzące starym drzewom, czy też stare drzewa rozstrzygnięto chroniąc jedno i drugie. Nieszkodliwa dla owadów pielęgnacja wzmacnia drzewa, a nasadzenia uzupełniające odnawiają dąbrowę rogalińską. Dzisiaj poważniejszym zagrożeniem są niekorzystne zmiany klimatyczne (stepowienie Wielkopolski), zmiany stosunków wodnych ( regulacja koryta rzeki Warty i spłaszczanie fali powodziowej przez zbiornik retencyjny w Jeziorsku), stres wodny (czyli następujące po sobie lata suche i mokre), silnie wiejące wiatry, uderzenia piorunów oraz nasilające się szkody czynione przez ludzi. Wydaje się, że człowiekowi od zawsze towarzyszy fascynacja ogromem i majestatem starych drzew – ostańców prastarej puszczy. Dla Słowian i wielu innych ludów przedchrześcijańskiej Europy, szczególnie okazałe dęby były święte. Ich namacalną obecność w otoczonych opieką gajach (pełniących rolę dzisiejszych świątyń) wplatano w barwną mitologię i powtarzany przez pokolenia religijny przekaz.
Do tej tradycji, nawiązuje legenda o Lechu, Czechu i Rusie- braciach, którzy przed wiekami dotarli do Rogalina by posadzić najsłynniejsze w Wielkopolsce, nazwane ich imionami trzy dęby. Trwanie tych drzew przez wieki poruszało wyobraźnię niejednego ludzkiego pokolenia.
Renata Knaś
Michał Janiak