Połykanie jest czynnością, której sobie nie uświadamiamy, chociaż robimy to około 1000 razy dziennie. Wydawać by się zatem mogło, że każdy człowiek instynktownie połyka w sposób prawidłowy. Niestety, nie jest to prawda. Nieprawidłowe połykanie występuje u dzieci, które:
- zbyt długo ssą smoczek lub palec,
- miewają uciążliwe katary, przewlekłe alergie,
- nawykowo oddychają ustami,
- cechuje je hipotonia (obniżenie napięcia) mięśni twarzy,
- mają skrócone wędzidełko podjęzykowe.
Chcąc sprawdzić, czy dziecko prawidłowo połyka, prosimy je, by uśmiechnęło się (pokazując zęby) i połknęło ślinę. Obserwujemy, czy nie wkłada ono języka między zęby, nie napina mięśni warg i brody, nie odchyla głowy podczas wykonywania tej czynności. Jednocześnie dotykamy dłonią miejsca pod brodą, by wyczuć, czy dziecko rzeczywiście przełknęło.
Aby właściwie połykać, dziecko musi prawidłowo oddychać (torem nosowym) oraz mieć spionizowany język (przyklejony do podniebienia). Jeśli te warunki nie są spełnione, mamy do czynienia z połykaniem infantylnym (zwanym także niemowlęcym). Polega ono na płaskim, niefizjologicznym położeniu języka na dnie jamy ustnej. Język wykonuje wówczas jedynie ruchy poziome (do przodu i do tyłu), czasem wsuwa się pomiędzy zęby. Czubek języka znajduje się wtedy przy dolnym łuku zębowym, na który napiera. Często towarzyszy temu marszczenie podbródka i zaciskanie warg, spowodowane chęcią zatrzymania wyciekającego z ust płynu.
W celu doprowadzenia do połykania dojrzałego (dorosłego, fizjologicznego) należy najpierw spowodować, aby czubek języka przykleił się do podniebienia, a jego boki zetknęły się z dziąsłami. Taka pozycja narządów artykulacyjnych uniemożliwia wypływanie płynu z jamy ustnej. Dodatkowo język musi wykonać ruch w płaszczyźnie pionowej, umożliwiając przesunięcie płynu do gardła. Zęby się zwierają, a wargi nie są zaciśnięte. Zwykle dziecko osiąga tę umiejętność między drugim a trzecim rokiem życia, jeśli jej nie nabyło, potrzebuje terapii, która jest prosta, ale wymaga wiele cierpliwości, zaangażowania i czasu. Trwa około kilku miesięcy.
Pierwszy etap ćwiczeń ma doprowadzić do spionizowania języka.
Przykładowe ćwiczenia, które to umożliwią:
- uwrażliwianie palcem lub zimną łyżeczką miejsca na podniebieniu tuż za górnymi zębami (siekaczami),
- mlaskanie i kląskanie językiem,
- przyklejanie całej powierzchni języka do podniebienia (tzw. glonojad albo kobra),
- przytrzymywanie czubkiem języka na podniebieniu rodzynek, pastylek pudrowych, płatków cheerios (z wgłębieniem w środku) itp.,
- trzymanie czubka języka przyklejonego do podniebienia tuż za zębami przy jednoczesnym otwieraniu i zamykaniu buzi,
- zlizywanie nutelli, mleka w proszku itp. z podniebienia przy szeroko otwartych ustach.
- otwieranie szeroko buzi, poruszanie językiem raz w górę, raz w dół (wewnątrz jamy ustnej, pilnując niewsuwania języka między zęby),
- przesuwanie języka po podniebieniu, zaczynając od zębów w stronę gardła (przy szeroko otwartych ustach).
- sięganie językiem do ostatniego zęba na górze i na dole, z prawej i lewej strony.
Nasze działania w kolejnych krokach doprowadzą do właściwego połykania śliny, a ostatecznym efektem będzie umiejętność połykania płynów (np. wody).
Justyna Chudyka-Dobies
Jagoda Szor-Skowronek